"To już nie są drobne różnice zdań". Ostre tarcia w Trzeciej Drodze

Dodano:
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
Politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 coraz częściej nie gryzą się w język i publicznie używają wobec siebie mocnych słów. "To już nie są drobne różnice zdań" – wskazują media.

O ile do tarć pomiędzy poszczególnymi ugrupowaniami wchodzącymi w skład koalicji rządzącej opinia publiczna mogła się już przyzwyczaić, o tyle ostre wymiany zdań między politykami Trzeciej Drogi nasiliły się dopiero w ostatnim czasie. Zwraca na nie uwagę 300polityka.pl.

"Minister rozwoju krytykuje minister funduszy, a niemal w tym samym czasie minister klimatu – prominentnego polityka PSL. To już nie są drobne różnice zdań, ale nie pierwszy raz wychodzące do mediów podziały na temat ważnych polityk rządu" – czytamy.

Awantura o Kredyt 0 procent. "To retoryka polityczna"

Portal przywołuje poranną wypowiedź ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka z PSL, która padła w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24. Zapytany o krytykę Kredytu zero procent ze strony Polski 2050, stwierdził on, że w tej sprawie zarówno Szymon Hołownia, jak i minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz nie mają racji. – To jest retoryka polityczna. Ja wolę koncentrować się na konkretach – podkreślił Paszyk.

– Będę cały czas przekonywał konkretami. Będę przekonywał minister Pełczyńską-Nałęcz i marszałka Hołownię, że program mieszkaniowy, który przygotowuje moje ministerstwo, odpowiedzialne za budownictwo, to bardzo szeroki program wsparcia zarówno budownictwa komunalnego, samorządowego, dla osób których na mieszkanie nie stać, by płacić i to jeden komponent. Drugi taki centralnie sytuowany, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pana Hołowni, polityków Lewicy, a więc budownictwo społeczne – wskazywał.

Hennig-Kloska kontra Sawicki. "Skandaliczna wypowiedź"

Niedługo później, tym razem na antenie RMF FM – padła kolejna wypowiedź ukazująca różnicę zdań w ramach sojuszu PSL i Polski 2050. Tym razem to minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska ostro skrytykowała Marka Sawickiego, zarzucając mu niedoinformowanie. Chodziło o jego wypowiedź, w myśl której w budżecie są środki na dopłaty dla fotowoltaiki importowanej z Chin, a nie ma dla biogazowni rolniczych. – Jest w Ministerstwie Klimatu i Środowiska silne lobby na rzecz importu z Chin. Uważam, że i w administracji rządowej i w spółkach Skarbu Państwa mamy bardzo głęboko zakorzenioną agenturę – powiedział poseł PSL.

– To jest skandaliczna wypowiedź. Po pierwsze nie ma żadnych pieniędzy na fotowoltaikę z budżetu państwa. Wszelkie programy, które dofinansowują fotowoltaikę dla obywateli, na oddolną prosumencką energetykę, transformację są ze środków europejskich i to są pieniądze znaczone. Po drugie, na biogazownię też będą, wysłaliśmy wniosek to uspokoję pana posła, który widać jest niedoinformowany – stwierdziła szefowa resortu klimatu.

Minister z PSL uderza w wiceministra z Polski 2050: Nie mam spotkania, na którym by na niego nie narzekano

Na tym jednak nie koniec. Także w piątek rano minister infrastruktury Dariusz Klimczak z PSL zaskakująco szczero wypowiedział się o wiceministrze klimatu i środowiska Mikołaju Dorożale z Polski 2050. Okazją do rozmowy na jego temat był pomysł wiceministra, aby myśliwi przechodzili badania lekarskie, tak jak przedstawiciele wielu innych grup.

Klimczak stwierdził, iż problem tkwi w tym, że osobą odpowiedzialną za lasy i za kontakty z myśliwymi jest osoba, która z tym środowiskiem nie potrafi znaleźć wspólnego języka i generuje tam problemy.

– Ja nie mam spotkania, na którym nie narzekano by na pana ministra Dorożałę – przyznał minister.

Źródło: 300polityka.pl / RMF FM, TVN 24, Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...